Olkowscy: ród – genealogia , historia rodziny Zbigniewa L.Olkowskiego

Olkowscy: ród – genealogia , historia rodziny Zbigniewa L. Olkowskiego

Pan Zbigniew L. Olkowski , doktor nauk medycyny ludzkiej, radiolog (…) , był synem nauczyciela – przedwojennego magistra inżyniera Wyższej Szkoły Rolniczo Leśnej w Warszawie –Józefa Kazimierza Olkowskiego, urodzonego we wsi Gzy 07.04.1906 roku na Mazowszu oraz córki Dymitra i Teresy ze Słowickich (ziemian wołyńskich, posiadających mały majątek we wsi Kuśkowce) – Janiny Olkowskiej z Domu Popławskiej, urodzonej 19.08.1915 roku młodszej od Józefa o około 9 lat.

Janina Popławska, wołynianka, była uczennicą słynnego liceum krzemienieckiego, do którego to również uczęszczała siostra Józefa Olkowskiego – Zofia.

Ta gałązka Olkowskich zamieszkała na Wołyniu w latach 30 tych ubiegłego wieku. Jedna ze starszych sióstr Józefa Olkowskiego, po wyjściu za mąż, zamieszkała w Poznamce, wołyńskim majątku męża. Rodzinne przekazy głoszą, że Józef Olkowski był wykładowca w Licem Krzemienieckim, ale ta informacja nie została potwierdzona do tej pory. Z dotychczasowego przekazu można by przypuszczać, że spotkanie Józefa i Janiny było “romantyczne” – młodego nauczyciela oraz uczennicy, ale historia rozpoczęcia związku tej pary, z której narodził się Zbigniew,  była inna.

Przedwojenna Polska, tzw. II Rzeczpospolita ulegała wpływowi modernizmu, którego obraz uwieczniony został w słynnym filmie “Kariera Nikodema Dyzmy”. To właśnie wówczas liberalizm odcisnął swoje pierwsze piętno na wielu rodzinach polskich. Do czasu modernizmu, za Królestwa Polskiego rozwodów nie było, a upadki ludzkie w związkach małżeńskich rozwiązywane były w zgodzie z etyka katolicką/prawosławną.

Słynne Liceum Krzemienieckie było szkołą eksperymentalną , gdzie uczono w systemie odbiegającym od klasycznej edukacji na tyle, że wychowanie, które powinno być częścią edukacji, zostało eliminowane z programu szkolnego.

Rezultatem wszechobecnego w II RP modernizmu, w tym eksperymentu krzemienieckiego, były właśnie perturbacje nastoletniej Janiny Popławskiej.

– Młoda Janina zakochała się w rozwodniku, co wówczas określano wprost – “chorobą umysłową“.

Jej historia miłosna podobno była baza do jednej z powieści Rodziewiczówny.

Rodzice Janiny, by zapobiec osobistemu i rodzinnemu dramatowi oraz publicznemu skandalowi dokonali aresztu domowego młodej uczennicy, która obniżyła swój poziom edukacji na tyle, że została usunięta ze szkoły krzemienieckiej.

Rodzice, po wielu emocjach, ostatecznie Janinę wydali za mąż za Józefa Kazimierza Olkowskiego, który choć nie pochodził z ziemiańskiej rodziny, to był zdolnym i jak na przedwojenne czasy bardzo dobrze wykształconym młodym magistrem inżynierem rolnictwa i leśnictwa, zapowiadającym się na przyszłość jako opiekuńczy mąż z perspektywami naukowca.

Janina w wianie od ojca dostała 5 hektarów wołyńskiego czarnoziemu, co podniosło statut młodej pary. Córka Państwa Popławskich po  ślubie stała się Panią Domu, żona wykładowcy jednej z wileńskich uczelni, gdzie Józef Olkowski dostał posadę, oraz w którym to mieście zamieszkał jako już żonaty mężczyzna.

Pierwszym dzieckiem Janiny i Józefa urodzonym właśnie we Wilnie był Zbigniew L. Olkowski, którego dziadek, Hieronim Olkowski, był mazowieckim wysokopostawionym urzędnikiem państwowym II RP.

Józef Olkowski, grupy krwi A, hormonalnej adrenalinowej, był niewysokim mężczyzną o szaro – niebeskich oczach, silnej czuprynie, choć niezbyt silnej postury, który wydawał się być zawsze zadumanym.

I jego rodzinę nie ominęła nawała modernizmu – jego ojciec uległ wpływowi środowiska urzędniczego, które traciło “za głową” morale katolickie. Na wielu spotkaniach towarzyskich, grając w karty, przegrał dużą część wina swojej żony, która z powodu karygodnego prowadzenia się męża, odsunęła go z życia rodzinnego ratując tym posunięciem pozostałą część majątku, który otrzymała od swoich rodziców.

Zofia, z domu Wielgolawska, mama Józefa Kazimierza Olkowskiego pochodziła z bardzo zamożnej mazowieckiej, krasnosielskiej rodziny. Jej ojciec wiele lat był plenipotentem jednego z magnatów na Mazowszu. Opiekował się tak dobrze majątkami swego Pana, min. Niestupowem, że jak głosi ustne podanie, w nagrodę otrzymał jeden z jego posiadłości. Nosił się do końca życia po staropolsku, nie ulegając wpływowi mody przychodzącej z zachodu. Odrzucił garnitur, a zachował żupan.

Rodzice Zofii byli głęboko wierzącymi katolikami i w takiej formacji wychowali swoje córki.

Zofia, choć bardzo upokorzona nałogiem karcianym swego męża, nigdy nie pomyślała nawet o rozwodzie z Hieronimem. Okazała się być wzorową żoną  i matką.

Będąc sercem rodziny katolickiej, wydała mężowi na świat 6 dzieci. Pierwszym nie był Hieronim a Stanisław, którego z wdzięczności za formację, opiekę, miłość, przekazała rodzicom na wychowanie i przez nich adopcję , gdyż Wielgolawscy nie mieli syna.

Zofia z wiana, które jej zostało, wykształciła 5 dzieci, w tym tak, że najstarszy syn Władysław ukończył wydział prawa w przedwojennej Polsce.

Władysław, będąc wychowany przez mamę starannie, w sytuacji utraty części majątku przez swego ojca, po ukończeniu szkoły i rozpoczęciu kariery adwokackiej, pomógł matce finansowo w wykształceniu swojego rodzeństwa.

Hieronim Olkowski…czwarte dziecko, urodził się 8.11.1875 r. w Krasnosielcu, jako syn Stanisława i Franciszki Świtalskiej. W II RP płynnie wszedł w szeregi urzędników państwowych, gdyż zanim Car Rosji zgodził się na powstanie samodzielnego państwa polskiego, Heronim, za namową i opieką swego ojca Stanisława, przyjął stanowisko carskiego urzędnika w Królestwie Polskim, zajmując funkcję Pisarza Gminnego Cesarstwa Rosyjskiego Królestwa Polskiego.

Stanisław Kajetan Olkowski, ojciec Hieronima, urodzony  był w Olkach-Kurzaątkach 06.08.1828 roku, dwa lata przed rewolucja Listopadową zwana Powstaniem.

Za młodu, pochodząc z bardzo ubogiej rodziny, jako jeden z pierwszych (..) był powołany do carskiej armii. Po wielu latach służby wojskowej, przeżywszy wojny, wrócił do rodzinnych stron do Krasnosielca na Mazowszu, jako wciąż kawaler.

Był tu najpierw policjantem (1867-1870), potem pracownikiem gminnej kancelarii (1873-1875).

Około 1865 r. ożenił się z Franciszką Świtalską (*ok.1845). Ich dzieci, te których ślady w dokumentach istnieją to:

1 . Wincenty (*5.04.1867),

2. Józef(*20.12.1870),

3. Franciszek (*29.03.1873)

4. Hieronim (*8.11.1875).

Przy chrztach tych dzieci, w dokumentach, pojawia się Jan Olkowski, brat tegoż Stanisława, który będąc bardzo ubogim, pracował jako wyrobnik w Krasnosielcu. Jan urodzony został 5 lat po tzw. powstaniu listopadowym – około 1835 roku.

Szczęśliwie, w metrykach parafii Krasnosielc jest zapisany ślub tegoż Jana Olkowskiego z Anna Mostowska, wdową po Piotrze Pawlaku, zawarty 11.02.1855.

Z tej metryki wynika, że Jan był synem zmarłego Antoniego, ekonoma z Pienic i żyjącej Joanny z Mamińskich. Akty Zgonów tychże rodziców też zachowały się w Krasnosielcu.

Antoni zmarł w wieku około 50 lat dnia 29.11.1849 r. jako stróż nocny w Krasnosielcu. Wdowa po nim, Joanna z Mamińskich, zmarła 20.03.1856 r. także w Krasnosielcu, żyjąc z jałmużny. Żadnych bliższych danych o niej, poza tym, że zgon zgłosił syn Jan Olkowski, wyrobnik.

Ogólnie więc biorąc sytuacja rodziny Olkowskich, gałązki Zbigniewa L. Olkowskiego, w XIX wieku była niewesoła, a nawet wręcz tragiczna. Dopiero praca Stanisława Kajetana Olkowskiego w urzędzie gminy podniosła ją z nędzy.

Ślubu Antoniego z Maminska w metrykach krasnosielskich brak. Maminscy są z par. Gasewo i tam podobno znajdują się poszukiwane dokumenty. Co do rodziców Antoniego Olkowskiego, jest napisane w metryce zgonu ( 29.11.1849r Krasnosielc), że rodził się w Niesułowie, par. Krasnosielc, jako syn Kazimierza i Zofii. I owszem, w zachowanej metryce zapisane jest, że Antoni urodził się dnia 4.07.1802 w Niesułowie, jako syn szlachcica Kazimierza, dziedzica części tamże i Zofii.

link/załącznik:

1802-chrzest-antoni-olkowski

Małżeństwa Kazimierza z Zofią brak. Jest za to ślub z 1771 r. zawarty w Krasnosielcu z Marianną Gozdziewską. Być może to będzie pierwsza żona.
Istnieje też akt chrztu Kazimierza Olkowskiego – urodzony 1.03.1750 r. w Niesułowie, syn Józefa i Leokadii z Sułkowskich.

To tyle informacji znalezionych mamy , z szybkiego przeglądu na czas 2010 roku.

*

Olkowscy, w linii Pana Zbigniewa L. Olkowskiego MD, choć nie wynikało to z metryk XIX w., to starożytny ród rycerski, co potwierdzają metryki z XVIII w.

Dlaczego stracili majątek w Niesułowie? Chyba za tym stoją ich procesy sądowe z Kazimierzem Krasińskim, oboźnym koronnym, który miał znaczną część w tejże wsi. Akta sądowe przasnyskie zawierają materiał w tym temacie.

Rodzina Zbigniewa L. Olkowskiego powinna pojawić się metrykach w parafii Krasnosielc, a notowani Olkowscy z Niesułowa i żyjące ich pokolenia dziś, to jego krewni.

*

Rok Pański 2016.

Dodatkowe informacje o genealogii Pana Zbigniewa L. Olkowskiego, zaktualizowane w 2016 roku, oparte są o kolejny dokument układanki, który pochodzi z Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie, z ksiąg sądowych – przasnyskie ziemskie wieczyste – 1788, PZW, sygn.32, k.187; gdzie zapisane jest:

“Kazimierz Olkowski (urodzony 01.03.1750 w Niesułowie), syn +Józefa de Niesułowo (d.1768), zapisuje Zofii Bobińskiej, córce Konrada i +Antoniny z Chodkowskich, pannie, przyszłej swej żonie 500 złp. na swych dobrach.”

– Czyli matka Antoniego Olkowskiego zmarłego w 1849 r. w Krasnosielcu była z domu Bobińska a jej ojciec Konrad Bobiński żenił się dwa razy. Najpierw około 1760 r. z Antoniną Chodkowską, córka Grzegorza Chodkowskiego i Zofii z Biedrzyckich, a wnuczka Fabiana Chodkowskiego i Marianny z Chodkowskich. A następnie, po owdowieniu, w 1780 r. w Krasnosielcu z Teresą Olkowską , rodzona siostra Kazimierza Olkowskiego! Zdjęcie dokumentu w załączniku:

pzw32_187

*

Opracowanie tekstu – zbiorowe (…), w tym, oparte o prarcę  genealogiczną Pana AA Pszczółkowskiego.

JW Olkowski